Stanisław Zięba ps. "Tygrys"
Żołnierz KEDYW-u (Kierownictwo Dywersji Komendy Głównej Armii Krajowej)
Żołnierz KEDYW-u (Kierownictwo Dywersji Komendy Głównej Armii Krajowej)
Stanisław Zięba urodził się 15 maja 1923 r. we wsi Podole (województwo lubelskie). Po śmierci ojca, jego matka wyszła za mąż za Antoniego Nowaka. Po ukończeniu szkoły powszechnej Stanisław rozpoczął naukę w gimnazjum w Garwolinie, gdzie przeprowadził się z matką, rodzeństwem i ojczymem, który otrzymał zatrudnienie w Urzędzie Skarbowym w Garwolinie. Ojciec Stanisława zmarł z powodu choroby płuc w 1925 r.
Stanisław Zięba w trakcie nauki w szkole powszechnej wstąpił do Związek Harcerstwa Polskiego. Aktywną działalność harcerską kontynuował również w gimnazjum w Garwolinie. Idee harcerskie miały wielki wpływ na zachowanie i postawę patriotyczną Stanisława. Działając w drużynie harcerskiej wyróżniał się odwagą i konsekwentnym przestrzeganiem Prawo harcerskie - do końca życia nie pił alkoholu i nie palił papierosów.
Wskutek zmian administracyjnych w 1938 roku Antoni Nowak, ojczym Stanisława, oddelegowany został do pracy w Lubartowie. Po wybuchu wojny cała rodzina powróciła do Podola, gdzie zamieszkała w wynajętych od państwa Słowickich budynkach i gospodarowała na pięciomorgowym polu, uzyskując w ten sposób środki do życia.
Po zamieszkaniu we wsi Podole, Stanisław Zięba będąc harcerzem o ugruntowanym morale, podjął skuteczną próbę nawiązania kontaktu z lokalnym oddziałem Armia Krajowa. Przyjął pseudonim "Tygrys". Bardzo szybko został zaprzysiężony jako żołnierz Kedyw (wojsko). Od tego momentu jego dom rodzinny na Podolu stał się jedną z kwater żołnierzy AK dowodzonych przez Stanisław Jagielski (cichociemny) a następnie przez Hieronim Dekutowski. Działalność partyzancka wiązała się często z kilkudniową nieobecnością Stanisława w domu.
W niedzielę 29 sierpnia 1943 r. Stanisław Zięba "Tygrys" wrócił do domu po jednej z nocnych akcji oddziału partyzanckiego, do którego przynależał. W czasie spożywania śniadania otrzymał przekazany przez łącznika rozkaz dowódcy o niezwłocznym wykonaniu kolejnego zadania. Uzbrojony w dwa pistolety i granat wyruszył rowerem w stronę Wojciechów (powiat lubelski). Po minięciu wsi Ignaców (powiat lubelski) natknął się na kilkuosobowy patrol niemiecki na co dzień stacjonujący w Wojciechowie. Niemcy przebywali na posesji p. Goliszki, nieopodal młyna. Na wezwanie niemieckiego żołnierza do zatrzymania się "Tygrys", nie posiadając wiedzy o ilości Niemców znajdujących się w obejściu, zeskoczył z roweru i strzelił w stronę Niemca. Na odgłos strzałów z obydwu stron z budynku wybiegli kolejni żołnierze, którzy również zaczęli ostrzeliwać Stanisława Ziębę. "Tygrys" usiłując biec w stronę odległych budynków został trafiony przez jednego z Niemców o nazwisku Pudel. Aby uniknąć aresztowania, co wiązało się z rozpoznaniem a w konsekwencji przesłuchaniami, które mogły sprowadzić niebezpieczeństwo na oddział Armii Krajowej i rodzinę Stanisława, leżąc na polu podłożył on sobie pod głowę odbezpieczony granat. Stanisław Zięba zmarł wskutek jego wybuchu podczas zbliżania się Niemców.
Aresztowany i więziony w tym czasie przez Niemców na Zamku Lubelskim dowódca Rejonu AK Stanisław Jagielski (cichociemny) ps. "Siapek" po otrzymaniu informacji o zdarzeniu i śmierci "Tygrysa" wydał rozkaz likwidacji niemieckiego posterunku w Wojciechowie. Dwa dni później, w nocy z poniedziałku na wtorek 30/31 sierpnia 1943 r. oddział AK operujący na tym terenie zlikwidował załogę posterunku, a dowódca niemieckiego oddziału Pudel na kolanach bezskutecznie błagał o darowanie życia. W jesiennym konspiracyjnym "Biuletynie Informacyjnym" z 1943 roku została zamieszczona krótka notatka informująca o bohaterskiej śmierci Stanisława Zięby. Kończyła się ona słowami: "Śpij kolego, a w tym grobie niech się Polska przyśni tobie".
Stanisław Zięba ps. "Tygrys" pochowany został nieopodal miejsca swojej śmierci. Wkrótce potajemnie przeniesiony został na cmentarz parafialny w Matczynie, gdzie jego ponowny pochówek odbył się w asyście i z honorami wojskowymi. Śmierć Stanisława nie oznaczała końca działalności konspiracyjnej jego rodziców i rodzeństwa. Byli oni w nią zaangażowani do końca wojny.
Począwszy od 2019 r. organizowany jest Rajd Pamięci Stanisława Zięby "Tygrysa". Rajd rozpoczyna się mszą św. w kościele parafialnym w Matczynie, po czym uczestnicy Rajdu udają się do grobu Stanisława na miejscowym cmentarzu parafialnym, gdzie rodzina "Tygrysa", przedstawiciele władz miasta i gminy Bełżyce, gminy Wojciechów (powiat lubelski) oraz środowisk patriotycznych składają kwiaty i zapalają znicze. Organizatorem Rajdu jest Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych "Potrafisz". Honorowy patronat nad Rajdem sprawują między innymi Związek Oficerów Rezerwy im. Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz Harcerska Organizacja Wychowawczo - Patriotyczna "Cichociemni". Rajd organizowany jest cyklicznie w ostatnią sobotę sierpnia. Trasa Rajdu: Matczyn - Podole - Ignaców - Wojciechów.
Poniżej wieś Podole, późne lato 1939 r. Od lewej Zdzisława Nowak (Kuczyńska) siostra; w środku Stanisław Zięba i po prawej brat Stanisława Zbigniew Nowak.
W środku pola maków we wsi Podole Stanisław Zięba "Tygrys". Zdjęcie z okresu okupacji niemieckiej.
Od lewej Zbigniew Nowak, brat "Tygrysa", w środku Urban, po prawej Józef Maj "Strzelec".
Poświęcenie Krzyża- pomnika w Ignacowie. Od lewej Julianna Nowak, matka "Tygrysa", Zdzisława Kuczyńska jego siostra, sztandar trzyma Stanisław Kosiński "Kwiatek".
Zdjęcia dzięki uprzejmości bratanka Stanisława Zięby "Tygrysa" p. Andrzeja Nowaka.